Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować klikając tutaj
Wizyt w serwisie: 160742197
RIO :: Zobacz temat - NIK i kontrola centralizacji VAT
Witamy na stronach forum dyskusyjnego prowadzonego przez Regionalne Izby Obrachunkowe. Treści publikowane w tym forum przez pracowników Izb są ich indywidualnymi opiniami i nie mogą być traktowane jako stanowisko Regionalnych Izb Obrachunkowych. Pragnąc przestrzegać obowiązującego prawa oraz zachować merytoryczny charakter dyskusji informujemy, że komentarze pozamerytoryczne, obraźliwe, utrzymane w tonie lekceważącym osoby trzecie lub zawierające jednoznaczne oskarżenia wobec tych osób będą usuwane.Niniejsze forum nie jest biurem ogłoszeń - posty reklamowe będą usuwane.
Faktycznie na moich szkoleniach z VATu nie mam za dużo klientów.
Nie mam w czym się porównywać z Michałem.
Ale chyba dlatego, że ja szkoleń z VATu nie prowadziłem i nie prowadzę
I wypraszam sobie aby to ktoś opisywał publicznie jakieś wydumane przypadki z Karczewa, kóre niewiadomo czy miały miejsce i obsmarowywał mojego kolegę. Ewidentnie wpisu dokonał ktoś powiązany z firmą z którą kiedyś współpracowałem. A zatem wykładowcy uważajcie na nich. Posuwają się za daleko.
TRZYMAJCIE SIĘ LUDZIE OD TEJ FIRMY Z DALEKA RAZ MÓWIĄ JEDNO A RAZ DRUGIE A WY MACIE TYLKO Z TEGO KŁOPOTY
Zajmuję się wyłącznie rachunkowością, sprawozdawczością, budżetem i finansami publicznymi. Omawiam księgowania z VATem ale nie sam VAT.
Polecam szkolenia Pana Michała Szczypiór. To prawdziwy fachowiec.
Polecam też szkolenia Pana Profesora Modzelewskiego to jeszcze większy fachowiec.
Tym bardziej, że w obajśnieniach podatkowych z 29 czerwca 2018 STOSOWANIE MECHANIZMU PODZIELONEJ PŁATNOŚCI na stronie 19 jest napisane:
Ustawa wprowadzająca mechanizm podzielonej płatności nie zawiera specjalnych regulacji dedykowanych jednostkom samorządu terytorialnego. Oznacza to, że do tej grupy podatników zastosowanie mają ogólne zasady opisane powyżej.
A zatem warto posłuchać i innego punktu widzenia niż to co mówi się u Najucha, który pojęcia bladego nie ma ani o Vacie, ani o budżecie, ani o rachunkowości i sprawozdawczości.... przeciwnie niż władze Instytutu Studiów Podatkowych czy BDO. Tam każdy zna się na branży.
Wcale się nie dziwię wpisom ludzi, którzy mają dość tego wariactwa z VATem w budżecie. Pani Rogala namieszała w branży z VAT zwolniony, z prewskaźnikiem. Metoda, odkręcania tego wyrok po wyroku jest bez sensu bo marnuje czas i środki publiczne, a KAS i tak olewa wygrane Michała Szczypór. Ale cieszę się z tych wygranych.
Ponad 150 tys osób czytało mój post dot. błedów skarbnika z Wrocławia sprzed kilku lat gdzie pisałem o niepodleganiu pod VAT. Sądy to dziś dzięki sprawom prowadzonych przez Michała potwiedzają.
Bajzel macie ludzie totalny z VAT a mieszała firma z Panią Rogala.
A w mojej branży KR RIO i RIO nadal miesza z rachunkowości.
A tu proszę odtajniono Raport Banku Światowego, z którego wynika iż polski system rachunkowości jest nierzetelny. Wysłałem go do Prezesów Izb.
Pomyślcie co to znaczy dla kraju jak instytuje międzynarodowe uznają, że nasza sprawozdawczość jest nierzetelna?
I DLATEGO JEŚLI NAPRAWDĘ CHCECIE TO UPORZĄDKOWAĆ TO TRZEBA DZIAŁAĆ.
TRZEBA IŚĆ NA SZKOLENIE DO ISP DO PROFESORA MODZELEWSKIEGO.
ŻEBY SAM USŁYSZAŁ NA WŁASNE USZY, ZOBACZYŁ NA WŁASNE OCZY ILU WAS JEST U NIEGO.
ILE MACIE PROBLEMÓW.
ILE BŁĘDNYCH I SPRZECZNYCH WZAJEMNIE INTERPRETACJI I WYROKÓW.
WTEDY COŚ DRGNIE.....jestem przekonany o tym.
ROZUMIECIE
MUSICIE DOTRZEĆ Z TYM DO KOGOŚ KTO COŚ MOŻE NAPRAWIĆ SYSTEMOWO A NIE WYROK ZA WYROKIEM.
A OSOBĄ TĄ JEST PROFESOR WITOLD MODZELEWSKI
Pozdr TW
Ps.:
A co wyniknie z kontroli NIK? Zobaczymy ale mamy ewidentne naruszenie prawa materialnego w zakresie finansów publicznych, zasady brutto, zasady kasowej, rzetelności danych sprawozdawczych i samej UOR.
Nic nie nie przegrałem. Jest wręcz przeciwnie, gdyż niejawny do niedawna raport Banku Światowego nad którym pracowałem został opublikowany na stronie:
fajny temat na kontrolę NIKu. W zasadzie prokurator dla gminy, bo obchodzi ona ustawę o gospodarce nieruchomościami po to aby odzyskać VAt. CZy to już brodnia VAtowska?...i 25 lat dla wójta i skarbnika?
Zamieszanie, jakie wywołuje podatek VAT w gminach z każdym rokiem staje się coraz większe i obejmuje zasięgiem kolejne obszary działalności gmin.
Pogłębiający się chaos w indywidualnych interpretacjach prowadzi w prostej linii do problemów finansowych, z jakimi zmierzą się gminy w najbliższych latach. Zarzuty stawiane przez kontrole skarbowe mogą dotyczyć nieprawidłowego (nadmiernego) odliczania podatku VAT od realizowanych inwestycji, czyli uszczuplenia dochodów budżetu państwa. Natomiast brak starań o możliwość odliczenia, jak najwyższej kwoty podatku VAT, będzie uznany przez Regionalne Izby Obrachunkowe za zaniechanie dochodów własnych gmin. Może nadszedł czas, na refleksje w sprawie stosowania podatku VAT w gminach i uproszczenie przepisów?
PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU
Czytaj także: VAT w gminie: spóźnione decyzje nie pozbawiają samorządów prawa do odliczenia
SYTUACJA OGÓLNA
W przystępny sposób, bez zawiłych sformułowań prawniczych zostaną przedstawione problemy, z jakimi spotykają się gminy w zakresie podatku VAT.
Sytuacja wygląda tak: odliczanie podatku VAT od zakupów, zwłaszcza w przypadku realizacji inwestycji, zależy od sprytu gminy i właściwego sytuowania przedsięwzięć w strukturze gminy. Wysokość odliczenia podatku, jest uzależniona od tego, czy zrealizowane przedsięwzięcie powierzy się w zarządzanie jednostce budżetowej (JB); zakładowi budżetowemu (ZB); czy może urzędowi obsługujący gminę(UG); lub od tego co wynika z indywidualnej interpretacji podatkowej. Zwróćmy uwagę na subtelność nazewnictwa „powierzy w zarządzanie". Przecież nie powiemy, że odliczenie zależy od tego, która z jednostek realizuje inwestycje, ponieważ bez względu na dalsze losy przedsięwzięcia, zawsze podatnikiem jest tylko gmina. Inaczej sytuacja wygląda, jeśli inwestycje realizuje spółka komunalna – tu nie obowiązują przepisy narzucone gminom, nazwanym w stosownym rozporządzeniu: „niektórymi podatnikami".
Inaczej sytuacja wygląda, jeśli inwestycje realizuje spółka komunalna – tu nie obowiązują przepisy narzucone gminom, nazwanym w stosownym rozporządzeniu: „niektórymi podatnikami".
Tylko w przypadku inwestycji wodociągowych i kanalizacyjnych, wartości procentowe odliczenia podatku VAT w różnych gminach, wahają się od kilu procent np. 9% do 100%. Przy milionowych inwestycjach są to ogromne rozbieżności, a wodociąg pełni taką samą funkcję w każdej gminie. Czy zatem VAT, jest podatkiem jednakowym dla wszystkich podatników, czy też VAT jest dla sprytnych i operatywnych, z dobrymi doradcami i prawnikami.
Obowiązkowa centralizacja podatku VAT objęła gminy z dniem 1 stycznia 2017 r. Dla wszystkich gmin była to ogromna rewolucja. Jedne gminy nie były w ogóle czynnym podatnikiem VAT, inne traktowały każdą swoją jednostkę i siebie, jako urząd za odrębnych podatników. Okres wdrażania zmian gminy mają już za sobą, ale praktyka pokazuje, że pytań jest coraz więcej, a odpowiedzi są niezrozumiałe i zawiłe.
ODLICZANIE VAT W GMINACH
Ustawodawca dopuszcza możliwość częściowego odliczenia podatku VAT od „nabyć", jeśli zakupione dobra służą zarówno działalności gospodarczej, jak i działalności gminy, jako organu władzy. W przepisach są wymienione przykładowe cztery sposoby liczenia wskaźnika częściowego odliczenia podatku. Przykładowe, bo poprzedzone zwrotem: „w szczególności", co oznacza, że nie jest to katalog zamknięty.
W celu identyfikacji – ile jest działalności gospodarczej w działalności ogółem gminy, wydano rozporządzenie określające zasady i sposób liczenia wskaźników dla poszczególnych jednostek gminy. W rozporządzeniu zdefiniowano wzory odrębnie dla JB, ZB oraz UG. Tym sposobem każda gmina, jako jeden podatnik, ma tyle wskaźników, ile liczy jednostek plus interpretacje indywidualne dla inwestycji. Wysokość tych wskaźników jest bardzo różna i zależy od zadań, jakie realizowane są w danej jednostce gminy. Najwyższe wskaźniki są w ZB: od 70% do 99%. W JB prowadzących działalność gospodarczą, wskaźniki nie przekraczają 50%. Są też gminy, które sprzedają usługi z poziomu UG. W takich przypadkach wskaźniki dla urzędu wynoszą mniej więcej od 9% do 37%. Rozbieżności między wskaźnikami są dość spore. Pytanie: Czy jest jakaś inna ścieżka do obliczania wskaźników? Jest, ale trzeba o to „zawalczyć" w sądach WSA i NSA. W ustawie VAT jest zapis, że podatnik może zastosować inny bardziej reprezentatywny sposób określania proporcji, którą posłuży się przy odliczaniu podatku VAT. Jednak w wielu gminach dominuje pogląd, że boją się podatku VAT, w związku z tym wolą płacić VAT, wolą nie odliczać podatku, żeby tylko nie mieć kłopotów ze „skarbówką. Jest tylko pytanie – Ile ten strach kosztuje i kto płaci?
GOSPODARKA WODOCIĄGOWA I KANALIZACYJNA
Główne inwestycje w zakresie gospodarki wod.-kan. to: sieci wodociągowe i kanalizacyjne, oczyszczalnie ścieków i ujęcia wody. Są to na ogół wielomilionowe przedsięwzięcia, obarczone stawką 23% VAT. Gmina ma prawo wykonywać swoje zadania sama lub powierzając je: JB, ZB, spółkom komunalnym. JB i ZB są objęte obowiązkową centralizacja i stanowią z gminą jednego podatnika, a spółki komunalne są odrębnym podatnikiem. Oznacza to, że spółki dostarczając wodę i odbierając ścieki od urzędu i wszystkich jednostek: szkół, przedszkoli, ośrodków pomocy społecznej, itd., wystawiają fakturę i jest to sprzedaż usług. Zatem spółka sprzedaje 100% usług i ma prawo do odliczenia podatku VAT od zrealizowanych inwestycji w całości. Natomiast te same usługi świadczone przez JB, ZB czy bezpośrednio przez urząd, są traktowane, jako zużycie na potrzeby własne podatnika, czyli nie podlegające podatkowi VAT. Rozliczenia finansowe między jednostkami nie są traktowane, jako sprzedaż, a dokumentem rozliczeniowym jest nota obciążeniowa. Oznacza to, że nie można w całości odliczyć podatku VAT od zakupów. Pytanie jest proste: To ile można odliczyć tego podatku? Niestety odpowiedź jest już o wiele trudniejsza, bo wymaga zadania kilku dodatkowych pytań. Pytanie pierwsze: Która z jednostek ma powierzone zadanie obsługi gospodarki wod.-kan.? Pytanie drugie: A może gmina ma interpretację indywidualną dla danej inwestycji?
INTERPRETACJE INDYWIDUALNE
Tylko w tym roku w Systemie Interpretacji podatkowych wyświetla się ponad 12 tysięcy orzeczeń ze słowem VAT. Jest to wyjątkowo ponury dowód na to, że powinno się uprościć przepisy podatku VAT. Wracając do interpretacji z zakresu gospodarki wod.-kan. w gminach, warto zwrócić uwagę na argumenty zawarte w tych orzeczeniach. Gmina w swoim wniosku o interpretację proponuje zastosowanie wskaźnika odliczenia podatku VAT opartego na kwantyfikowanym zużyciu wody czy odbiorze ścieków. Wiadomo, że odpłatność za zużycie wody wynika ze wskazań liczników pomiaru zużywanej wody. Liczniki mają wszyscy odbiorcy wody: zarówno mieszkańcy, osoby prawne, jak i urząd i jednostki gminy. Jeśli przyjąć, że zużycie wody przez wszystkich stanowi 100%, to nie trudno jest ustalić, jaki procent stanowi w tych wartościach zużycie wody przez gminę i jej jednostki. U większości gmin, jest to wartość na poziomie od 1% do 5%. Wniosek jest zatem taki: gmina ma prawo do odliczenia podatku VAT od inwestycji wod.-kan. na poziomie np.: od 95% do 99%. Wskaźnik obliczony dla działalności urzędu wg wspomnianego rozporządzenia wynosi od 9% do 37%. Zakupy związane z inwestycjami są łatwe do zdefiniowania i wyodrębnienia spośród innych kosztów funkcjonowania urzędu. Nie jest zasadnym, aby wydatki związane z gospodarką wod.-kan. były wymieszane wspólnie z wydatkami na utrzymanie dróg, oświetlenia ulicznego, ochotniczych straży czy Urzędu Stanu Cywilnego, traktowanych wyłącznie, jako działalność pozagospodarczą. W związku z tym, gminy w przeświadczeniu, że mają prawo zaproponować inny, bardziej reprezentatywny sposób określania proporcji dla danego przedsięwzięcia, wskazały we wnioskach o interpretację – propozycję wskaźnika opartego na m3 zużywanej wody i odprowadzanych ścieków.
W odpowiedzi na wnioski gmin, przychodzą interpretacje, gdzie Organ nakazuje gminom stosowanie wskaźników opartych na wspomnianym już rozporządzeniu, wbrew ustawowym zapisom o prawie do wskazania innego, bardzie reprezentatywnego wskaźnika. Argumenty Organu są zadziwiające, ponieważ z jednej strony uznaje, że podatnik ma prawo do samookreślania się, tu cytat:
„Wskazać bowiem należy, że ustawodawca na mocy art. 86 ust. 2h ustawy, daje podatnikom, w tym urzędom obsługującym jednostkę samorządu terytorialnego możliwość zastosowania innego sposobu określenia proporcji niż wskazują przepisy art. 86 ust. 22 ustawy, jednak tylko w sytuacji, gdy wybrany sposób jest bardziej reprezentatywny. Zatem podatnik może zastosować inną metodę tylko i wyłącznie, gdy wybrana przez niego metoda jest bardziej reprezentatywna i tym samym najbardziej odpowiada specyfice wykonywanej działalności".
Natomiast z drugiej strony Organ podważa zasady prostych matematycznych wyliczeń. Podatnik wykazał, iż gdyby zastosował wskaźnik oparty na ust. 22, to mógłby odliczyć tylko np.: 9% do 37% wartości podatku VAT od inwestycji; a jeśli gmina zastosuje wskaźnik oparty na pomiarze zużytej wody, to odliczenie podatku wyniesie np.: 95% czy nawet 99%. Stwierdzenie Organu jest następujące:
„W ocenie organu, przedstawiony przez Gminę sposób określenia proporcji nie może zostać uznany za najbardziej odpowiadający specyfice wykonywanej przez nią działalności i dokonywanych nabyć, bowiem założenia przyjęte przy obliczaniu wysokości współczynnika przez Gminę budzą wątpliwości"
Może gmina popełniła zaniechanie przy składaniu wniosku – nie załączyła opinii autorytetu z dziedziny matematyki, który potwierdziłby tezę, że 99% to więcej niż 9%. Dopiero na etapie rozpoznania sprawy przez WSA dostrzega się, że to może być prawdziwa teza.
Podsumowując. Zamieszanie z prawidłowym stosowaniem podatku VAT, jest w gminach coraz większe i będzie rosło z każdą kolejną interpretacją i nowym odkryciem, nowych zjawisk, np.: w jednych interpretacjach posiłki w szkołach: to działalność gospodarcza, objęta zwolnieniem podatkowym, a w innych: to działalność niepodlegająca podatkowi VAT.
głupi artykuł. NSA uchyla fiskusowi rozstrzygnięcia, zezwalając na pełne odliczenie VAT Gminom a jakaś Paniusia straszy organami podatkowymi... a co KAS ma do gadania jak Sąd orzeknie???? Ma racje z jednym, brak dochodzenia do odliczenia VAT ... to faktycznie RIO będzie miało pełne ręce roboty..
RIO nic nie zrobi bo o VAT pojęcia nikt w RIO nie ma. A artykuł wcale nie jest zły. Jak widać i inni doradcy podatkowi zajmują się tematem VAT w gminach.
...no nie do końca. Platforma Edukacyja ze Skierniewic skompromitowała Panią Rogala, która twierdzi o VAT zwolniony a teraz inny wykładowca mówi o VAT niepodlegający.
Przecież ta firma ze Skierniewic nie jest wpisana na listę doradców podatkowych. A zatem dlaczego Pan Najuch zajmuje się tematami o których bladego pojęcia nie ma i miesza w branzy?
Dobrze , że ISP i profesor Modzelewski, czyli pierwszy doradca podatkowy w Polsce zainteresował się tematem centralizacji VAT.
Przecież duże miasta nawet faktur nie mają prawidłowo wystawionych.
na szkoleniu w Poznaniu Pan profesor powiedział iż pojęcia o Rb nie ma bo zajmuje się podatkami wiec bezsensu są to wydane pieniądze na takie szkolenia. Z drugiej strony ta firemka jak to tu pada zatrudniała Pania Rogala Pana Wojtania Szczypióra i wielu innych ale widać iż ktoś nie może się pogodzić z faktem źe został usunięty z listy trenerów . Każdy z Nas czytając to forum doskonale wie o kogo chodzi . Jest to strasznie marne pisać o kimś podając nazwiska samemu teoretycznie będąc anonimowym ... Panie TW
... a kto z Platformy Edukacyjnej ze Skierniewic ma niby pojęcie o RB-tkach???
Kto??? NIKT
I co niby mądrego u nich słyszysz teraz. Że VAT zwolniony czy VAT niepodlegający???
Cieszy mnie fakt, że Profesor Modzelewski zainteresował się VAT w budżecie. Wierzę, że ma on intencję naprawy systemu VAT.
Firemka ze Skierniewic to epizod. Taki jak FRRWP, PAR, Akademia Innowacji....wszystkie te firemki padły , zbankrutowały a w każdej z nich Pan Najuch funkcjonował. Bo On pojęcia nie ma ani o VAt ani o rachunkowości... a Wam doradza.
I w efekcie tego doradztwa na szkoleniach macie bajzel z VAT w oświacie, w pomocy społecznej itp.itd......patrz szkolenia i książki Pani Rogala z VAT zwolniony i teraz to co się dzieje z VAT bo ma być niepodlegający.
Kto Wam naprawi szkody? Firemka ze Skierniewic?
ISP to zarejestrowana firma doradztwa podatkowego. Legalnie działająca, której szef zna się jak mało kto na podatku VAT i jego wpływie na funkcjonowanie państwa i samorządu terytorialnego.
Rusza nowy cykl szkoleń Profesora i pewnie stąd ten hejt firemki ze Skierniewic...bo czują poważną konkurencję.
Profesor będzie omawiał m.in:
Nowe obowiązki informacyjne jednostek budżetowych oraz jednostek samorządowych w podatku VAT.
z błędnym programem merytorycznym profesor bedzie szkolił ? no to jak to jest ... prof sam mówi że o Rb nic nie wie ?? ten program co Pan wysyła Panie Wojtania to próba osmieszenia Nas z gmin.... przecież tam nic dla Nas nie ma.... mamy słuchać o bonach ? o członkach zarządu ? o dyrektorach finansowych ???to program dla biznesu a nie jst ... ale żeby program nawet dobrze ułożyć to ma Pan rację .... coś trzeba wiedzieć.... proszę dalej oczerniać Panią Rogale Pana Szczypióra i innych trenerów z Platformy zapewne inni pracodawcy będą chcieli mieć coś z Panem wspólnego. Pan nie ma żadnej ogłady o kulturze nie wspomnę ....
O czym ty piszesz???? Firemka ze Skierniewic raz was szkoli ze vat zwolniony a teraz ze niepodlegajacy. Pani Rogala narobila bajzlu a Pan Najuch nie ma uprawnien do doradztwa podatkowego a je faktycznie prowadzi.
Rozumiem ze ISP legalna firma doradztwa podatkowego wchodzi Wam w droge. A co do programu....przeciez nawet w broszurze dot. MPP jest napisane ze jestescie traktowani jak zwykly podatnik vat.
A kto jak kto ale byly minister finansow jakim byl Profesor zna i rozumie budzet. A co o nim wie Najuch czy Rogala....NIC.
Jaki wstyd? Sami się wstydźcie swoich wpisów. Chodzi wam tylko o mieszanie i wyciąganie od nas kasy. Sprawdziłam ta Platforma ze Skierniewic to nawet nie firma. To jednoosobowa działalność gospodarcza jakiegoś Najucha. Kto to jest żeby śmiał pisać takie rzeczy o Profesorze Modzelewskim?
Ja mam ich dość i cieszy mnie ze mam wybór. I w życiu nie pójdę do tej platformy bo przez nich mam kłopoty. Najpierw ksiazki mi wcisnęli potem szkolenia Rogali ze VAT zwolniony a teraz ze NP.
Wszystko co ta firma robi to tylko mieszanie. Koniec z szkoleniami w Platformie ze Skierniewic. Mam po tych ich szkoleniach tylko mętlik i wychodzi na to ze mam błędny prewskaxnik i deklaracje.
CZy ten Najuch odda mi pieniądze za te bzdury jakie wciskał na szkoleniach Rogali?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Webmaster