Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować klikając tutaj
Wizyt w serwisie: 160081013
RIO :: Zobacz temat - O budżecie Krakowa na rok 2010
Witamy na stronach forum dyskusyjnego prowadzonego przez Regionalne Izby Obrachunkowe. Treści publikowane w tym forum przez pracowników Izb są ich indywidualnymi opiniami i nie mogą być traktowane jako stanowisko Regionalnych Izb Obrachunkowych. Pragnąc przestrzegać obowiązującego prawa oraz zachować merytoryczny charakter dyskusji informujemy, że komentarze pozamerytoryczne, obraźliwe, utrzymane w tonie lekceważącym osoby trzecie lub zawierające jednoznaczne oskarżenia wobec tych osób będą usuwane.Niniejsze forum nie jest biurem ogłoszeń - posty reklamowe będą usuwane.
Jeśli bowiem Sądy wyraźnie odnoszą się do zasad techniki legislacyjnej niezależnie od uznania lub nie uchwały budżetowej za akt prawa miejscowego to UCHWAŁA BUDŻETOWA KRAKOWA PODJĘTA W STARYM ROKU NA STAREJ UOFP STRACIŁA MOC Z DNIEM 1.01.2010 A RIO KRAKÓW WPUŚCIŁO SAMORZĄDY W MALINY
ODMIENNE ZALECENIA MIAŁO RIO WARSZAWA ZALECAJĄC UCHWALANIE BUDŻETÓW NA NOWEJ UOFP I TAM WSZYSTKO JEST OK
Miasto Kraków nie funkcjonuje???
Nie wydaje publicznych środków??
Nie pobiera podatków?
Zacznijcie Panowie stąpać po ziemi zamiast dzielić włos na czworo, lub proszę niech któryś złoży stosowny wniosek do stosownych organów w sprawie Krakowa!!! (do którego nic osobiście nie mam)
Rzeczywiście chodzi o zasady i rozumienie cytowanego (nie w całości a wybiórczo) orzecznictwa sądowego.
Co miałem napisać, gdzieś już tam napisałem.
Jak słusznie zauważył czytelnik śledzący nin. temat - Prawo miejscowe nie jest pojęciem finansów publicznych,
ani problemem dla prawa finansowego,
któremu poświęcone jest FORUM na nin. Serwerze.
Dlatego ze swej strony
temat "charakteru normatywnego" obowiązującej uchwały budżetowej Miasta Krakowa na rok 2010
- uważam za wyczerpany i nie wymagający (jak ona sama) reaktywacji.
... są jeszcze "gremia" myślące w tym kraju (poza TW ) n/t charakteru prawnego uchwały budżetowej, która nie jest prawem miejscowym.
Postanowienie aż (5-ki) NSA z dnia 14.01.2009 r. (sygn.akt: II GSP 7/ 08 )
Cytat:
Uchwała budżetowa powiatu jest planem dochodów i wydatków powiatu. Nie kreuje bezpośrednio żadnych uprawnień osób trzecich, czy zobowiązań wobec osób trzecich.
.
Gdzie zatem jest aspekt normatywny (ogólny i abstrakcyjny) treści planowych uchwały budżetowej, która wg. Kol.Wojtani, jest powszechnie-obowiązującym (kogo jeszcze? poza organem wykonawczym) aktem prawnym.
...faktycznie Pan WL z głupia frant Pan to napisał.
Warto bowiem zauważyć iż Pan WL dokonał manipulacji próbując bronić swych błędnych argumentów przytoczonym wyżej postanowieniem NSA.
TEZA JAKA WYNIKA Z ORZECZENIA JEST INNA, A CHODZI W NIEJ IŻ UCHWAŁA BUDŻETOWA NIE MOŻE STANOWIĆ PODSTAWY ROSZCZEŃ INNYCH PODMIOTÓW....co wynika choćby z zapisów ustawy o finansach publicznych, a nie że uchwała jest lub nie prawem miejscowym.
Cytuję to co napisał NSA aby każdy mógł zobaczyć elementarne błędy Pana WL i RIO Kraków:
Uchwała budżetowa powiatu jest planem dochodów i wydatków powiatu. Nie kreuje bezpośrednio żadnych uprawnień osób trzecich, czy zobowiązań wobec osób trzecich. Jeżeli zatem organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego ustalił tryb udzielania i rozliczania dotacji, przewidując określanie wysokości dotacji w formie umowy, to czynność obliczenia i przekazania każdej 1/12 części dotacji mogłaby być traktowana wyłącznie jako czynność wykonania zobowiązania przez stronę stosunku obligacyjnego. Natomiast inaczej należałoby oceniać sytuację wówczas, gdyby takiej umowy nie zawarto. Dotacja zostałaby zaś określona jednostronnie przez organ jednostki samorządu terytorialnego wyłącznie na podstawie zasad sformułowanych w ustawie. Jednakże tych kwestii faktycznych nie wyjaśniono dostatecznie w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Zagadnienie prawne, budzące zdaniem składu orzekającego NSA poważne wątpliwości, zostało zatem przedstawione przedwcześnie i z tego powodu jego rozstrzygnięcie nie jest w sprawie konieczne.
TW
Ps.: ...a jeśli Kraków nie ma budzetu to co jest podstawą gospodarki finansowej tego miasta?
Nie "...wyście", "...żeście"....ale "....Ja sam...- ście...".
Co staram się wyjaśnić:
Cytat:
Ustalenia budzetu JST mają charakter "wewnętrzny", co wyklucza nadawanie im charakteru powszechnie-obowiązującego prawa miejscowego, aby Mieszkańca czy organ prowadzący prywatną szkołę - uznawać za "adresata" norm planowych budżetu.
* przy czym sądy i praktyka zna "uchwały mieszane" - czego przykładem jest zamieszczenie "zasad wynagradzania /abstrakcyjnych/ członów gminnej komisji p.alkohol. - w rocznym programie wytyczającym cele z zakresu wychowania w trzeźwości i profilaktyki p.alkoholowej ,
Rzeczywiście chodzi o zasady i rozumienie cytowanego (nie w całości a wybiórczo) orzecznictwa sądowego.
Co miałem napisać o uchwale budżetowej JST, gdzieś już tam napisałem w 2001 r. i potem w połowie 2009 oraz z początku 2010. Będą pisał dalej - pisząc tak jak myślę.
Jak słusznie zauważył czytelnik Śledzący nin. temat - Prawo miejscowe nie jest pojęciem finansów publicznych,
ani problemem dla prawa finansowego,
któremu poświęcone jest FORUM na nin. Serwerze.
Nie ma potrzeby nim frapować czytelników - praktyków finansów publicznych, ani tym bardziej kolegi TW. (To nie pomoże przy księgowaniu wykonania dochodów i wydatków budżetu na rok 2010).
Zaś kol. TW - w temacie "czy uchwała budżetetowa jest aktem powszechnie obowiązującym" odsyłam do orzecznictwa, obszernej tutaj literatury prawniczej
- oraz do odpowiedzi udzielonej kol. TW w tym temacie przez Najwyższą Izbę Kontroli z roku 2006, gdy analogicznie jak obecnie kol.TW zalecał uznawać za niebyłe budżety na rok 2006 - uchwalone w grudniu 2005. (*NIK przekazała - jako pogląd własny - pismo KRIO).* http://www.serwissamorzadowy.pl/articles/show_article.php?articleid=245)
Co podkreślam - uchwała budżetowa MK z grudnia 2009 była legislacyjnie OK (poprawne grupowanie zapisów i odeslania do załaczników)
- natomiast jej "ustalenia merytoryczne" (zapisane poprawnie z punktu widzenia legislacji) - wymagały dostosowania do nowej uFP - obowiązującej od 1.1.2010. (*Co też Rada MK - uczyniła w lutym 2010). W końcu to Min.Fin. obwieściło wszem, żeby uchwalić budżety w grudniu na podstawie byłej ustawy z 2005 r.
Byli i tacy, co również w ślad za moją radą z piśmiennictwa (CH.Beck) uchwalili budżety według pozostającej w okresie vacatio legis - nowej UFP z 27.8.2010 r.
(* Żadne RIO nie zdecydowało się uniewążnić tego rodzaju budżetów nowych, ani unieważnić budżetów uchwalonych wg. poglądów Min.Fin. i przepisów byłej ustawy o FP). Pisalem o tym w przyczynkowym artykule w "Finansach Publicznych".
Dlatego ze swej strony
temat "charakteru normatywnego" obowiązującej uchwały budżetowej Miasta Krakowa na rok 2010
- uważam za wyczerpany i nie wymagający (jak ona sama) reaktywacji.
Ps.:
To , że w 2006 NIK odpowiedziała tak jak odpowiedziała nic na dziś nie znaczy. NIK wielokrotnie zmienia czasem zdanie, wystarczy porównać np. raporty NIK dot. powiatowego funduszu geodezyjnego. Pierwotnie twierdzili wtedy iż jest to fundusz państwowy (tak jak Pan WL) aż w końcu w jednak uznali do za samorządowy.
Pan WL też zmienia zdanie...i wystarczy porównać Pańskie publikacje dot. zakazu udzielania zaliczek i Pańskie wypowiedzi dot. art 743KC.
Obecnie sam się Pan powołuje na ten artykuł, a na łamach tego forum"psy" Pan na mnie wieszał gdy twierdziłem iż stanowi on podstawę udzielania zaliczek...OJ Panie WL....rozrywki mi Pan dostarcza... ...tym bardziej iż ja nie jestem prawnikiem
...A JEDNAK TO NIE KONIEC.
...i wystarczy porównać Pańskie publikacje dot. zakazu udzielania zaliczek i Pańskie wypowiedzi dot. art 743KC.
Obecnie sam się Pan powołuje na ten artykuł, a na łamach tego forum"psy" Pan na mnie wieszał gdy twierdziłem iż stanowi on podstawę udzielania zaliczek...
Wie Pan...
...z tym "...zakazem udzielania zaliczek" (z mojej strony) - to proszę raczej uważać na publicznym Serwerze, bo już Jeden Drugiemu ...wmawiał coś o prywatyzacji ZOZ..." i chyba wie Pan jak się to skończyło
Ze swej strony
temat "charakteru normatywnego" obowiązującej uchwały budżetowej Miasta Krakowa na rok 2010
- uważam za wyczerpany i nie wymagający (jak ona sama) reaktywacji.
...k woli ścisłości w art. 234 uFP nie ma wprost mowy o "okresie", ale o:
- czynnościach;
- terminach prac;
- szczegółowości projektu i materiałów towarzyszących.
Pojęcie "prace nad projektem" - w jednym i tym samym zapisie art. 234 uFP nie mogą oznaczać dwóch mimo wszystko różnych czynności (pod względem czasu i podmiotów) - a mianowice:
- prac zarządu nad (opracowywanym) projektem
a zarazem
- prac organu stanowiącego nad (przedłożonym) projektem (i uchwalanym budżetem).
Niewątpliwie art. 234 dotyczy:
- szczegółowości projektu i materiałów mu towarzyszących - czyli tzw. "przedłożenia budżetowego".
Ale gdy idzie o "czynności" - to już nie jest jasny.
Skoro w zapisie (poprzedzającym) tj. w art. 233 uFP - ustawodawca czynności zarządu nazwał mianem: "sporządzenia projektu" - możliwymi dla uzasadnienia (potencjalnie) są poglądy, że czynności z art. 234 w zakresie "trybu prac" i "terminów prac" dotyczyłyby działań (nad projektem) ze strony organu stanowiącego JST.
Per excelance: organ stanowiący pochyla się "nad" projektem i uchwala budżet.
Potencjalnie możliwa do uzasadnienia jest również taka interpretacja art. 234 uFP, gdzie pojęcie "tryb i terminy prac nad projektem" stanowi wyraz regulacji czynności organu wykonawczego. (To organ wykonawczy pracuje nad projektem, który następnie przedkłada (do uchwalenia) organowi stanowiącemu JST).
W ramach pierwszej interpretacji: Organ stanowiący regulowałby oczywiście szczegółowość "przedłozenia budżetowego", ale przede wszystkim - c a ł o ś ć prac organu wykonawczego JST.
(*Czy to aby nie aż za nadto "szczgeółowa" regulacja zasad postępowania organu wykonawczego w stosunku do jednostek mu podległych i Skarbnika JST - coś w tym jest).
W ramach drugiej interpretacji: organ stanowiący regulowałby organowi wykonawczemu (ale i zarazem samemu sobie) "szczgółowość uchwały budżetowej"
- ale przede wszystkim w ł a s n e czynności w zakresie "uchwalania budżetu", co stanowiłoby (przy tym założeniu) wyłom od przepisów ustaw ustrojowych prawa samorządowego, w myśl których - to statut JST reguluje tryb podejmowania uchwał przez organ stanowiący JST (tak jak wyjątek dot.inicjatywy uchwałodawczej - z art. 233 uFP).
Reasumując:
Dwie ww. interpretacje słowa "prace nad projektem" - w obrębie jednego i tego samego art. 234 uFP - wzajemnie się wykluczają (w "kontekście podmiotowym").
I na którąś (jedną z nich) należy się zdecydować.
- ale wiem "dlaczego" nie wiem
oraz
...jak uzasadniać poprawność posłużenia się "pierwszym" lub "drugim" ze wzajmnie wykluczających się rozwiązań.
Ja bym mimo wszystko obstawał za pierwszym rozwiązaniem.
To organ wykonawczy prowadzi prace NAD projektem uchwały
a organ stanowiący prace NAD Uchwałą Budżetową (innymi słowy prace organu stanowiącego przebiegają NA projekcie opracowanym przez organ wykonawczy).
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach