Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować klikając tutaj
Wizyt w serwisie: 163524214
RIO :: Zobacz temat - O budżecie Krakowa na rok 2010
Witamy na stronach forum dyskusyjnego prowadzonego przez Regionalne Izby Obrachunkowe. Treści publikowane w tym forum przez pracowników Izb są ich indywidualnymi opiniami i nie mogą być traktowane jako stanowisko Regionalnych Izb Obrachunkowych. Pragnąc przestrzegać obowiązującego prawa oraz zachować merytoryczny charakter dyskusji informujemy, że komentarze pozamerytoryczne, obraźliwe, utrzymane w tonie lekceważącym osoby trzecie lub zawierające jednoznaczne oskarżenia wobec tych osób będą usuwane.Niniejsze forum nie jest biurem ogłoszeń - posty reklamowe będą usuwane.
Idż spać, tak jak i ja idę,
gdyż polemika z tobą jest niemożliwa, ze względu na posługiwanie się "argmentem Kalego".
(Budżet gminy od 1991 r. był już samodzielnym i pełnym budżetem, jeśli nie wierzysz - to spytaj się Pana Tomasza Wojtani - ON jako człowiek wiekowy to ci wyjaśni).
Historia vite magistra est. - więc się Kolego Caps Lock'u - ucz się jej (w tym zmian w stanie prawnym i w orzecznictwie) - najlepiej od KOlegi T.Wojtani,
gdyż to On dziś najbardziej bryluje na naszym serwerze, to Ci chyba pomoże.
Twoja argumentacja rodem z PRL-u jest nieaktualna....tak jak pisma RIO odpowiadające NIK-owi z 2005 roku powołujące sie na literaturę wydrukowaną wprawdzie w 19993 roku ale powstałą przez pierwszymi wyborami samorządowymi.
Jeśli chcesz obrazić kogoś "poglądami peerelowskimi" - to obrażasz nie mnie ale sądy i przedstawicieli doktryny, wymieniane w monografii Pani Doroty Dąbek "Prawo miejscowe" - o której wiesz tyle, co z wyroku WSA w Gliwicach - czyli "NIC".
Jak chcesz Kolego to twórz teorie źródeł prawa miarodajne dla IV-Rzeczypospolitej lub V-Rzeczypospolitej Polskiej - tworząc w ten sposób sobie wiadome "PRAWO", i wdrażając sobie wiadomą "SPRAWIEDLIWOŚĆ".
A może autorka owej pozycji, na która sie powołujesz powinna jednak zastanowić się kto jest adresatem uchwały budzetowej i jakie reguły wprowadza ta uchwała do wydatkowania środków?
Anonymous napisał:
...gościu, jak wiesz:
Charakter generalny oznacza, iż akty normatywne kierowane są do grupy adresatów określanych przez ich cechy (czyli adresaci nie są określani indywidualnie, imiennie). Adresatami mogą być wszystkie osoby podlegające jurysdykcji państwa, a więc zarówno obywatele jak i cudzoziemcy, grupa osób określona cechami, np. przedsiębiorcy, podatnicy, itp. lub zamieszkująca określony obszar, np. mieszkańcy konkretnej gminy.
Z kolei charakter abstrakcyjny aktów normatywnych oznacza, iż zawierają one ogólne sposoby postępowania, a konkretniej reguły wielokrotnego (powtarzalnego) powinnego zachowania.
Wątpliwości budzą akty, przypominające formą akty normatywne, jednak nie formułujące norm generalnych i abstrakcyjnych, a wywołujące skutki doniosłe dla systemu prawa, np. ustawa budżetowa czy dyrektywy prawa europejskiego.
...takie wątpliwości budzi też uchwała budżetowa...
...jednakże:
ADRESATEM UCHWAŁY BUDŻETOWEJ NIE JEST WYMIENIONY Z IMIENIA I NAZWISKA JAN KOWALSKI, CZY TEŻ JOANNA NOWAK, ANI NAWET WODZU WODZOWSKI, KTÓRY ZOSTAŁ WYBRANY WÓJTEM/BURMISTRZEM/PREZYDENTEM LECZ ORGAN WYKONAWCZY JEDNOSTKI SAMORZĄDU TERYTORIALNEGO.
PONADTO ADRESATEM UCHWAŁY BUDŻETOWEJ SĄ TEŻ JEDNOSTKI ORGAZNIZACYJNE GMINY WYKONUJĄCE BUDŻET, GDYŻ JAK PRZECIEŻ WYNIKA NP.Z PRAWA OŚWIATOWEGO WÓJT NIE JEST KIEROWNIKIEM JEDNOSTKI – SZKOŁY, JEST NIM PRZECIEŻ DYREKTOR SZKOŁY. WÓJT TO JEDYNIE KIEROWNIK URZĘDU GMINY - CZYLI JEDNOSTKI BUDŻETOWEJ. ALE JUŻ NIE SZKÓŁ, STRAŻY ITD.
ADRESATAMI UCHWAŁY BUDŻETOWEJ SĄ ZATEM ORGANY I JEDNOSTKI ZDEFINIOWANE ICH CECHAMI, GDYŻ TO ONE WŁAŚNIE WYKONUJĄ BUDŻET GMINY....A NIE TYLKO WÓJT JAKO OSOBA- CYWIL. ORGAN WYKONAWCZY, JEDNOSTKI ORGANIZACYJNE I NP.W POWIATACH ADMINISTRACJA ZESPOLONA BĘDĄ PRZECIEŻ NA PODSTAWIE BUDŻETU WYKONYWAĆ ZADANIA DANEJ JST.
ADRESATEM UCHWAŁY BUDŻETOWEJ SĄ TEŻ MIESZKAŃCY DANEJ JST, GDYŻ NA PODSTAWIE OWEJ UCHWAŁY ORGANY I JEDNOSTKI ORGANIZACYJNE GMINY BĘDĄ WYKONYWAĆ ZADANIA TEJ SPOŁECZNOŚCI LOKALNEJ.
KLUCZEM WYDAJE MI SIĘ TU BŁEDNE ZAŁOŻENIE, ŻE SKORO BUDŻET WYKONYWAĆ MA WÓJT TO TAK FAKTYCZNIE SIĘ DZIEJE (CO NIE JEST PRAWDĄ, PATRZ NP.OSWIATA) ORAZ, ŻE WÓJT TO OSOBA OKREŚLANA IDYWIDUALNIE, IMIENNIE - A NIE ORGAN WŁADZY PUBLICZNEJ, NIEZALEŻNIE KTO Z IMIENIA I NAZWISKA JEST TYM WÓJTEM AKTUALNIE.
SPEŁNIONA JEST TYM SAMYM ZASADA GENERALNOŚCI
ZASADA ABSTRAKCYJNOŚCI SPEŁNIONA JEST POPRZEZ FAKT IŻ UCHWAŁA BUDŻETOWA ZAWIERA SPOSOBY POSTĘPOWANIA I REGUŁY DOKONYWANIA WYDATKÓW.
CZYZ TO NIE WŁAŚNIE USTAWA O FINANSACH PUBLICZNYCH ZAWIERA ZAPIS IŻ WYDATKI TO NIEPRZEKRACZALNY LIMT …
…LIMIT, KTÓREGO PRZEKROCZENIE MOŻE SKUTKOWAĆ DYSCYPLINĄ FINANSÓW PUBLICZNYCH.
ZASADA ABSTRAKCYJNOŚCI JEST TEŻ ZATEM SPEŁNIONA.
I PO TRZECIE ISTNIEJE ZAWARTA W USTAWIE O FINANSACH PUBLICZNYCH (PRAWIE SAMORZĄDOWYM) DELEGACJA DO UCHWALENIA BUDŻETU.
...a ponoć literatura prawnicza mówi, iż wystarczy aby jeden z tych punktów był spełniony aby uznać dany akt za akt prawa miejscowego!!!
A CO NAJWAŻNIEJSZE ŚRODKI BUDŻETOWE TO NIE JAKAMŚ TAM CZĘŚĆ MIENIA GMINY...TO PIENIĄDZE, KTÓRYMI GOSPODARUJE SIĘ W SPOSÓB SZCZEGÓLNY.
BEZDYSKUSYJNE JEST PRZECIEŻ TO, ŻE PRZEPISY NORMUJĄCE ZASADY GOSPODAROWANIA MIENIEM GMINY TO Z PUNKTU WIDZENIA PRAWA SAMORZĄDOWEGO AKTY PRAWA MIEJSCOWEGO.
Twoja argumentacja rodem z PRL-u jest nieaktualna....tak jak pisma RIO odpowiadające NIK-owi z 2005 roku powołujące sie na literaturę wydrukowaną wprawdzie w 19993 roku ale powstałą przez pierwszymi wyborami samorządowymi.
CZAS SIĘ OBUDZIĆ...
...tu nie chodzi opoglądy ale o fakty. W PRL-u budżet gminnej rady narodowej nie był przepisem powszechnie obowiązującym,gdyż był cześcią budżetu województwa...a ten przeciez był uważany za prawo miejscowe...czyż nie?
Obrażasz sądy i doktrynę - przyklejając wszystkim peerelowskąGEMBĘ, którą bardziej trąci Ciebie i twych wypowedzi.
Skoro w sprawach prawnych schodzisz na argumenty PEERELU i polityki, to nie warto z tobą rozmawiać.
Pisz na serwer do siebie i odpowadaj samemu sobie.
Poleciłem ci literaturę i orzecznicto, które ty albo nie czytasz, albo nie rozumiesz.
Nie nadajesz się zatem do dyskusji...i niech tak - zostanie na twoim wraz z wykreowanym przez Ciebie PRL-u-BIS i niech ci się przyśni ZOMO z budżetem - prawem miejscowym (w PRL-u też takowe było sprawdź sam).
...czyli co tę niby twoją doktrynę obraża też WSA i Minister Finansów...o TW nie wspominając?
Anonymous napisał:
wojtania napisał:
...jeśli zatem nie Pan to za Pana pańskie poglądy nalezy zweryfikować, cytuję:
IV SA/Gl 693/07 - Wyrok WSA w Gliwicach
(...) W związku z tym należy wskazać, że w myśl 87 ust. 2 Konstytucji RP źródłami powszechnie obowiązującego prawa są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego. Z kolei zgodnie z art. 94 Konstytucji organy samorządu terytorialnego ustanawiają akty prawa miejscowego na podstawie i w granicach upoważnień ustawowych. Ustawa o samorządzie gminnym w art. 40 przewiduje, że organy gminy mogą wydawać akty wykonawcze na podstawie szczegółowego umocowania ustawowego (art. 40 ust. 1), akty samoistne o charakterze strukturalno-organizacyjnym (art. 40 ust. 2 ) i porządkowym (40 ust. 3). Ustawa ta nie zawiera definicji aktu prawa miejscowego, jednakże zarówno doktryna jak i orzecznictwo zajmują jednolite stanowisko co do cech aktów prawa miejscowego. Wskazuje się, że aby taki akt stanowił przepis gminny obowiązujący na obszarze działania organu, który go ustanowił, musi zawierać co najmniej jedną normę o charakterze generalnym i abstrakcyjnym (por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 kwietnia 2002 r., sygn. akt I SA 2160/2001 i z dnia 18 lipca 2006 r., sygn. akt I OSK 669/06, System Informacji Prawnej LEX nr 81765 i 275445, oraz D. Dąbek: "Prawo miejscowe", Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2007, s. 70 i nast.).
Oceniając pod tym kątem zaskarżoną uchwałę należy stwierdzić, iż wprawdzie w jej § 9 zawarto zapis o publikacji zaskarżonej uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Ś., jednak tylko ta okoliczność nie może jeszcze przesądzać o ocenie zaskarżonej uchwały. Decydujące znaczenie ma natomiast treść uregulowań zawartych w jej § 1 i § 2. Nie można nie dostrzegać, że w § 2 zaskarżonej uchwały Rada zawarła zapis dotyczący wyodrębnienia w budżecie Gminy środków przeznaczonych na organizację doradztwa metodycznego w wysokości [...]% środków określonych w § 1 uchwały, który z kolei mówi o wyodrębnieniu w planach finansowych przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjach środków przeznaczonych na dofinansowanie doskonalenia zawodowego nauczycieli i organizację doradztwa metodycznego w wysokości [...]% środków planowanych na wynagrodzenie nauczycieli.
Skoro uregulowanie zawarte w § 2 dotyczy wyodrębnienia środków finansowych w budżecie gminy, to należy uznać, iż odnosi się do uchwały budżetowej, która nie została wprawdzie powołana, co stanowi naruszenie podstawowych zasad techniki legislacyjnej, a która należy do aktów prawa miejscowego W doktrynie wskazuje się, że o takiej kwalifikacji przesądza charakter uchwały budżetowej, jako aktu zawierającego zapisy powszechnie obowiązującego prawa na obszarze działania organów, które je ustanowiły zapisy mające wpływ na sytuację prawną członków wspólnoty (por. E. Chojna-Duch: "Polskie prawo finansowe. Finanse publiczne", (...)
znane jest tez stanowisko przeciwnew tymPańskie. Są one jednak błedne.
...czyli co tę niby twoją doktrynę obraża też WSA i Minister Finansów...o TW nie wspominając?
Bredzisz...konfabulujesz...mieszasz całe sądownictwo ze sobą ...wplątywujesz w sprawę (bogu ducha winne) Min.FIn.....a w dodatku nic nowego nie czytasz...poza tym co ty napisałeś i twój TW...a karawana jedzie dalej...a wraz z nią Ustawodawca z nowym artykułem 13 AktNormU (na pohybel Tobie i koledze tw.)
W spór odnośnie zasadności zaliczanie uchwał budżetowych do prawa miejscowego włączył się sam ustawodawca w nowelizacji do art. 13 ustawy z 20.7.2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. Nr 17, poz. 95 – dalej: AktNormU).
Poprzez art. 47 WporwPrzepU zmieniono dotychczasowe brzmienie art. 13 pkt 7 AktNormU wskutek czego ustanowiono powszechny obowiązek publikacji wszystkich uchwał budżetowych JST w wojewódzkim dzienniku urzędowym. (Do tej pory publikowano wyłącznie uchwały budżetowe gmin i województw).
Z noweli wynika dalej idący wniosek.
Zapis pkt 7 w konfrontacji do pozostałych przepisów art. 13 AktNormU, oznacza że uchwały budżetowe (z art. 13 pkt 7 AktNormU) nie mogą być zaliczane do prawa miejscowego, ponieważ obowiązek publikacji aktów prawa miejscowego ustawodawca wyraził w osobnym zapisie - tj. w pkt 2 art. 13 AktNormU.
W konsekwencji pomimo, że wcześniejszymi przepisami art. 61 ust. 2 SamGminU i art. 89 ust. 3 SamWojU nakazano publikację uchwały budżetowej JST w sposób analogiczny, jak aktów prawa miejscowego, w świetle art. 13 AktNormU - jej ogłoszenie nie jest promulgacją (jak w przypadku aktów powszechnie obowiązujących) lecz prostą publikacją uzasadnioną wymaganiami wypływającymi z zasad jawności i przejrzystości finansów publicznych.
Finanse Publiczne - problemy praktyki stosowania nowej ustawy o finansach publicznych; CH.Beck, 2010, część IX.
Ot i tyle z dotychczasowych dywagacji o charakterze prawnym uchwały budżetowej JST.
...tak naprawdę NIKt z Was nigdy nie analizował typowych cech aktu normatywnego. Przeczytaliscie komentarz do ustawy...i tyle...kichacie na orzeczenia sadów i niezbite dowody generalności owych aktów jakim jest iż dedykowany one jest organowi wykonawczemu...a nie Jasiowi co wójtem został....
...pomyśl a zrozumiesz nie tylko że owe uchwały spełniają cechę generalności ale i abstrakcyjności, gdyż istnieje sankcja za przekroczenie wydatków zapisanych w budżecie.
...czytałeś może:
A.Bordo" Samorząd terytorialny system prawnofinansowy" LexisNexis Warszawa 2008 rozdział: "pojęcie budżetu JSTi jego charakter prawny" strony 242-247
Poczytaj sobie a znajdziesz tam twarde dowody za uznaniem budżetu za akt prawa miejscowego
Krakowki budżet za sprawą RIo jest budżetem nieistniejącym...jak wiele innych jemy podobnych, gdyż prawo miejscowe wchodzi w życie po ogłoszeniu.
Kolego, skoro dyskusja sięgnęła dna, czyli AUTRYTETÓW, a nie tego w czym się owe autorytety różnią, proponuje na tym pozostać.
Ustawodawca w naszym temacie "czy uchwała budżetowa jest prawem miejscowym" dał już odpowiedź (wchodzącą w życie z dniem) 1.1.2010 r. - w art. 13 ustawy o ogłaszaniu aktów normatrwnych i nietórych (w tym uchwał budżetowych JST) aktów prawnych.
Skoro uchwała budżetowa JST nie jest "prawem miejscowym" - według USTAWODAWCY - proponuję Kolego z NIM polemizować de lege ferenda
- a nie de lege lata - ze mną.
Jaki art. 13 ww. ustawy - jest, takim jest, a wynika z niego, że ogłaszanie uchwał budżetowych JST, nie jest tym samym, co promulgacja uchwały prawa miejscowego.
Czytaj zatem Kolego ustawy i związaną z nimi beletrystykę,
- zanim znowu coś chlapniesz (dla abstynentów: napiszesz).
A.Bordo" Samorząd terytorialny system prawnofinansowy" LexisNexis Warszawa 2008 rozdział: "pojęcie budżetu JSTi jego charakter prawny" strony 242-247
Poczytaj sobie a znajdziesz tam twarde dowody za uznaniem budżetu za akt prawa miejscowego
Krakowki budżet za sprawą RIo jest budżetem nieistniejącym...jak wiele innych jemy podobnych, gdyż prawo miejscowe wchodzi w życie po ogłoszeniu.
Czyam w te i we wte, wiem kto jest adresatem i że budżet ma charakter wewnętrzny, ale za chińskiego boga nie zauważyłem żadnego passusu - jakoby budżet był aktem prawa miejscowego.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach